Aby rozgrzać apetyty, wpis ten zacznę od wystrzału z grubej rury – Toer de Geuze to z dużym prawdopodobieństwem najciekawsze piwne wydarzenie, w jakim kiedykolwiek uczestniczyłem. Polecam je wszystkim fanom piwa, a dla wielbicieli lambików jest to moim zdaniem wycieczka obowiązkowa do zaliczenia przynajmniej raz w życiu….