Pinta, Czarna Dziura
Kolor: Czarny, nieprzejrzysty. Pod światło minimalny rubinowy refleks.
Piana: Jasnobeżowa, gęsta, dosyć trwała, cienka warstewka trzyma się cały czas.
Zapach: Mało intensywny. Głównie słodowy, minimalnie palony.
Smak: Średnio treściwe. Słodowy z mocną suszoną śliwką, lekkim karmelem i orzechami. Dalej przyzwoita paloność. Goryczka niska.
Wysycenie: Wysokie.
Ogółem: Dobre, zbalansowane, jednak nie ma się nad czym zachwycać. Choć to nie wina piwa, raczej po prostu taki gatunek.
Data degustacji: 2013
Śledź mnie!
Instagram
Najnowsze degustacje
- Nepomucen, Carpio 2020
17 Lis 2020
- Cześć Brat, Chodź Na Solo Runda 1
17 Lis 2020
- Browar Jana, Sour Cherry Wild Bavarian Ale
17 Lis 2020
- Piwne Podziemie, Triple Vision
17 Lis 2020
- Czarna Owca, Leżak Kociewski
17 Lis 2020
- Pinta, Kwas Rho
17 Lis 2020
- Yerevan Brewery, Kilikia Dark
17 Lis 2020
- Piwne Podziemie, Chmielokrata Mosaic Incognito
17 Lis 2020
- Funky Fluid, All Eyez On Me
17 Lis 2020
- Czarna Owca, Obywatel Kociewski
17 Lis 2020
- Nepomucen, Carpio 2020
Najnowsze komentarze
- BeerFreak.pl o Warzenie piw dzikich. Część 2: Fermentacja.
- eresjot o Warzenie piw dzikich. Część 2: Fermentacja.
- eresjot o Warzenie piw dzikich. Część 2: Fermentacja.
- BeerFreak.pl o Startery drożdżowe – kompendium
- Jurek o Startery drożdżowe – kompendium